Flames to dust, lovers to friends, why do all good things come to an end?.
hmmm początkowy brak weny:D:D no ale:D:D dzisiaj było dość drętwo...wybieraliśmy dyżury i oczywiście też był z tym problem. Na religii oglądaliśmy zajebisty film. A pan Darek nam go komentował. Dajanka miała pompę, ja z resztą też z powodu zarodnionośnej:):)
''-Jestem chory, mam Hiv
-To nic....
-Jestem księdzem...- i spier...uciekła''
Nadszedł cholerny polski no i oczywiście nie poszło nam jak zwykle z resztą:D:D ''Natalia przejdziesz się gdzieś?;> czemu nie'' no i kurde na kogo musiałam sie natknąć? na... TRAGOSA!!bez komenta!
Fotencja z moja kochana Wikusią;*** Może tutaj nie wyszłam nu ale;) jesteśmy swieżo po spanku;pp brakuje Wiki;( wróci za jakiś czas...
A teraz narQ;***