Było późno, jest wcześnie, a ja cały czas nie śpię,
może nie mogę zasnąć, może po prostu nie chcę.
Może to już jest koniec szaleństwa, klęska.
Może trzeba już przestać, może naprawdę jest tak.
Może przyszedł już ten czas i lepiej się wycofać,
Ale nie potrafię odejść, gdy ziom mnie pyta `co tam?`
Mam ludzi, którzy liczą na mnie, jak na siebie (...)
I chce się już odciąć, i chcę wyjść na prostą..
Staram się coraz bardziej, a szanse nie rosną..
Czasem boli porażka, ale czas leczy rany,
czasem nie planuję zawieść, ale zawodzą plany..(...)
Raz tak, że pływam, a raz tak, że tonę.
Odwracam się znowu w stronę ludzi i patrzę,
a wszystko wokół mnie, jak w jakimś teatrze..
Marni aktorzy i fabuła tandetna.
Codziennie ten sam spektakl, tragikomedia.. (...)
Nie gram w życie, bo życie to nie gra,
jak coś mi nie gra, to też w to nie gram.. (...)
To jest mój ból mój czas, moje łzy, KONIEC.