zdjecie takie bo skarby moje bd zazdrosne.
ii bd kazaly mi chowac. x****
jutro dokoncze notke..
a wiec;
tak, na prawde chcialam tylko napisac cos..
nie wiem od czego zaczac.. dobra moze od poczatku..
NIE MUSICIE CZYTAC.! ale jak chcecie to prosze..
myslala ze znalazla szczescie.. nowe zupelnie nowe.. szczescie pod postacia drugiej osoby mezczyzny.. ale czy je znalazla.?
wiec, tak. wczorajszy dzien zapowiadal sie berdzo good. *__* no i tak bylo do puki pewna osoba nie zadzwonila.. ii powiedziala mi ze znowu Ka... sie nie odzywa.. plakala.. ;( ten, wspanialy Ka... z ktorym byla taka szczesliwa.. Boze, przeciez tak bardzo chciala byc szczesliwa wkoncu, w sumie kazdy pragnal jej szczescia.. znalazla je.. ;/ ii, co z tego..? jak ja ciagle zawodzi.. A tak bardzo chcielismy zeby byla szczesliwa.. Nadal chcemy...! ii, daze do tego zeby byla najszczesliwszamamana swiecie.. Chcialabym zeby odnalazla to szczescie o ktorym marzyla.. przeciez na to zasluguje..! ale jak to sie mowi.. `przez cierpienie do gwiazd` fck. nie chce zeby cierpiala.. przeciez ja koocham! ;( ajc, okej wiecej nie pisze bo i tak juz lzy mi leca..
;(