starocie. cały dzień pykałam w simsy, zaraz idę się kąpać i od razu spać. patrząc na ilość zużytych chusteczek, stwierdzam, że do szkoły raczej się nie wybieram, do tego oczywiście dochodzi jeszcze wiele innych rzeczy. we wtorek już będę musiała iść, ale jakoś przeżyję. nie mam siły - kompletnie nie mam siły! nienawidzę tych swoich pieprzonych humorków. :x dobra, idę, nie chcę mi się już przy tym kompie siedzieć. xd
Łukaszek.:*
moje LOVE kochane. <3