ehh.. off. ;(
- mam do Ciebie prośbę.
- jaką?
- obiecaj, że ją spełnisz.
- no jaką, nie wiem, czy ją spełnię?
- naprawdę mi na niej zależy. obiecaj mi..
- mówisz ?
- obiecaj mi, że już nigdy nie będziesz smutna tak jak teraz, to mi wystarczy i wtedy ja też będę szczęśliwy.
__________________
+ 54 dni.
++ na jutro chyba te pieprzone pytania.