eee słaba jakosc.
leniwy, rapowy weekend.. przedłużony o poniedziałek ; p
jednym słowem do dupy.
dziś zamiast isc do budy poszłam załatwic inną sprawę. i tak wyszło ze nie zalatwilam, bd musiala jeszcze troche poczekac -.-
na jutro musze miec prezentacje na filozofie. (hujowa filozofia, hujowy human -.-). potem gegra i francuski i kino... i dobrze.
nie chce do budyy, chce juz wiedziec co i jak!
pierdole pierdole pierdole.
'Ajsmen atakuje