Fale były zaje*iste !!!! Dzisiejszy dzień nie zapowiadał się dobrze. Wstałam rano o 7.15 a miałam lekcje na 8.00 .Myślałam że będę jechać rowerem , to dzwoniłam do Kaśki to nie odpowiadała .Lerzałam w łóżku gdzieś do 7.20 . Wstałam z łóża i poszłam się ogarnąć :D. Wyjechałam z aą do szkoły 7.50 , dojechałam do szkoły 7.58 !! weszłam do szkoły równo z dzwonkiem. Pierwsza przyroda zleciała jakoś szybko i było nudno .Potem matma tragedia mamy zadane jakieś porąbane zad. W piątek mamy kartkówke ( trzymajcie kciuki ) i jutro idę na korki z matmy . Po matmie plastyka ( chwila przerwy , luźna lekcja ) i odpały Zupy
. Po plastyce religia też luźna ale nie do końca . Potem polski ostatnia lekcja terz szybko zleciała fajna była , ciesze się że mieliśmy tylko do 12.30 . Zaczeły się dużury i tradycyjnie mam na na korytarzu . Jutro od 8.00 do 14.25. Masakra 1 anglik 2 rela 3 wf 4 matma 5 histra o kurde chyba mam zad. z historii 6 polski 7 . przygotowania z polskiego no może wytrfam do końca
. No zmykam idę zobacczyć czy nie mam zad. z histry i muszę cześciowo odrobić matme .