Czasami coś po prostu mija, wygasa, przestaje istnieć..
Czasami nie zdajemy sobie sprawy z tego jak bardzo jest dla nas ważna dana osoba. Nie doceniamy jej obecności, ani tego co dla nas robi. 'Budzimy' się dopiero wtedy gdy nas zostawia, gdy uświadamiamy sobie, że straciliśmy kogoś bardzo ważnego, kogoś na kim nam w chuj mocno zależało. Zastanawiamy się gdzie popełniliśmy błąd, co robiliśmy źle, nie tak...Sęk w tym, że to nie w nas tkwi problem. Zjebało się, trudno nic już nie zmienisz. Żyjąc przeszłością nigdy nie będziesz mogła żyć normalnie, szczęśliwie. Nie roztrząsaj tego co było kiedyś, po czasie wszystko się ułoży a Ty znów będziesz szukała problemów tam gdzie ich nie ma. Są dni kiedy nie dajesz rady, ale to chwilowe. Przecież jesteś szczęśliwa! Odzyskałaś jedną z najważniejszych osób w swoim życiu, więc w czym tkwi problem?
http://www.youtube.com/watch?v=4FJhqphoT3c