Aaa dupa,kupa,cyce. No i właśnie o tym ostatnim mowa ;o próbowałam jakoś wymazać ten kawałek stanika, ale nic z tego;| i tak się został, bywa.
A ogólnie czuję się o niebo lepiej, gdyż panna gorączka dziś mnie nie odwiedziła :) Za to mój kaszel w ciągu dalszym zabija każdego napotkanego człeka ;p A pan katar już mnie nie dręczy non stop, ale tylko czasami ;D
A do tego jutro widzę się z moim Jackiem <3
Jestem szczęśliwa, wiecie? Jestem szczęśliwa, bo mam niewyobrażalnie wspaniałego faceta!! najwspanialszego! ;-*