znowu mix
nie mam co dodawać!
1.
-Emi, jak mo0żesz?- po usłyszeniu złej nowiny ręce i nogi zaczeły mi drżeć. Musiałam usiąść- Dobrze wiesz że w roku szkolnym nie wolno nam nigdzie wyjeżdżać. Bez wyjątków. To internat plastyczny! To nie zwykła szkoła to publiczna tylko prywatna!
-Wiem, ale to dla mnie wielka szansa, podróż do Indii, to spełnienie moich marzeń. Tata kręci nowy film, a mama zbera informacje o tym kraju na następne zlecenie. Dobrze wiesz jak ja kocham podróże, a Indie to coś jak z bajki, ta kultura, te zabytki, tancerki. normalnie coś pięknego...-przerwał jej sygnał klaksonu w samochodzie jej mamy- Peg przepraszam cie ale musze już iść mama na mnie czeka.
Ucałowała mnie w policzek i pobiegła w kierunku samochodu. Ruszyłam za nią.
-Będe pisać i dzwonić codziennie! Paa...-krzykneła gdy samochód ruszył.
Pomachałam jej na pożegnanie. Nie jestem pewna, ale chyba mi odmachała ciężko było zobaczyć. Rozległ się głośny dzwonek na lekcje, jakby tym razem wołał ,,Peggy zostaw ją i leć na lekcje, bo nie zdążysz". Weszłam do szkoły i zbliżyłam się do klasy. Stałam sama jak palec. Nie dam rady dwa tygodnie bez, nawet przytulenia się do mojej najlepszej przyjaciółki. Jak ja se poradze, kto mnie wesprze kiedy Ashley znowu zaatakuje? Kto pocieszy gdy chłopaki znowu będą mnie dręczyć mnie że mam rude włosy, że mam piegi i wyglądam jak Pipi Lanshtrug. To dość krzywdzący stereotyp. Będzie mi brakowało jak na lekcji francuskiego znowu Emi komentuje ubiur pani Tages. Ona naprawde ubiera się dość nietypowo i jeszcze jej ten niski wzrost. Nigdy nie widziałam jej w adidasach. Przeważnie chodzi w szpilkach, żeby dodać sobie chodź kilka centymetrów.
podoba się?
to pierwszy roździał!
na heh "syfa" pisze już 7
fajnie mi to idzie!
żałuje co zrobiłam wczoraj!
teraz mam straszne wyrzuty sumienia
madzia musimy iść na ses
nie mam już co dodawać!
dziś prawie cały dzień przespałam
agata chora
nie dała mi w nocy spać
biedna
a na koniec ja się rozchorowałam
gardło boli
bosh!