Chrzciny Natanka :).
Juz jakies 2 miesiace z "turbo wyzwaniem" 3 razy w tyg.
Jestem z siebie dumna i nie spodziewalam sie ze wytrwam.
Dorzucam jeszcze trening na miesnie brzucha w te dni w ktore nie cwicze"turbo wyzwania"
Z posilkami jest troche gorzej, ale staram sie jesc zdrowo.
Powrot do pracy, a raczej poczatek nowej pracy.
I jestem na pelnych obrotach.
Natanek dzis pierwszy raz przekrecil sie sam na brzuszek
Jestem z niego dumna.
Moje kochane maleństwo rosnie jak na drozdzach.
Tesknie strasznie za Wami laski.
Mam nadzieje, ze w wakacje uda nam sie spotkac.
Buziole!