Dzień przesiedziany w domu , w sumie i tak zero nastawienia i jakichkolwiek chęci do działania poza domem . Ogarnęłam za to szkołę , zrobiłam lekcje , porządki w teczkach etc. Posprzątam jeszcze łazienkę , pójdę z psem z Marteczką , kąpać się i spać . Mam nadzieję że jutro będzie lepszy dzień chociaż szczerze w to wątpie .
chodź pogadamy. pogadamy o tym co może być, udając że tego co było nie pamiętamy.