Michael Moorcock
,,...I ujrzeli człowieka''
Oto moja ukochana książka.
Wcale nie skanuje książki.
Nie.
Te dzieci wcale nie bawią się w Jezusa.
Nie.
Źle się czuje.
Empatia mi się udziela.
Muszę się wreszcie uporządkować.
Muszę.
Miniś w rajstopach.
Chyba to zdjęcie tu jutro wyląduje.
Karl <3.
Miniś <3.
Rzygam miłością
wprostproporcjonalnie do upadającej wiary
i odwrotnie proporcjonalnie do niszczejącej nadziei.