Oklamana milosc. Wiem cos o tym, a nawet za dobrze..napisalam w poprzedniej notce, ze mnie tylko spotykaly miloscie na odleglosc. No coz, niestety juz tak bywa. Mialabym sporo, tylko niestety, zawsze trafiam na nieodpowiednich, klamcow.. no to najpierw moja historia, o tym zdarzeniu, a potem co o tym sadze.. Kiedys, gdy mialam 12 lat, poznalam pewnego chlopaka, mial na imie Mateusz. Znalam go juz z dwa miesiace, a potem on zaczal do mnie zarywac.. w sumie sie nie dziwilam, bo to byl taki troszeczke zarywacz, prawie do wszystkich, a wlasciwie tylko do tych jak to on powiedzial "ladnych"..on chyba myslal, ze wzielam to za komplement.. No moze w sumie na poczatku, po dalszych dniach nie. Pewnego dnia, spotkalismy sie przed liceum, od razu do mnie podszedl, zaczal pytac co u mnie slychac, zaczelismy sobie normalnie rozmawiac, jak kolega, jak kolezanka. Po chwili on przystawil usta do moich ust, i delikatnie chwycil je, zaczal mnie calowac. Ja nie umialam protestowac, wiec rowniez zaczelam jego. On dzien potem, powiedzial mi, ze mnie kocha. Uwierzylam, powiedzialam, ze tez jego kocham. Ale powiedzial, ze to chyba nie najlepszy czas na to, abysmy byli razem. Wiec w sumie.. nie wiedzialam o co mu chodzi, ale pocieszalo mnie, ze mnie kocha. Wtedy nie wiedzialam o tym wszystkim, jako 12 letnia dziewczyna bylam bardzo naiwna. Potem dowiedzialam sie od mojej przyjaciolki, ze on mnie w cale nie kocha, tylko sobie robil ze mnie jaja. Co bylo najgorsze? Dowiedzialam sie od niej, nie od niego. A ja go pokochalam.. Od tego czasu, nie jestem w stanie zaufac zadnemu, ale to zadnemu facetowi. Zbyt mocno mnie zranili, bym mogla isc dalej.. A co na ten temat sadze? Na pewno nie umiem rozbudowac tego, wiec powiem to w paru zdaniach. Jesli chlopak klamie o swoich uczuciach, dla mnie jest nikim, taki czlowiek dla mnie jest nic nie wart... i nie wiem jak mozna tak klamac dziewczyny, przeciez MY dziewczyny, jestesmy niczemu nie winne. I jestesmy delikatne, i bardzo latwo nas zranic.. wiec prosze, chlopcy zapamietajcie sobie, ze jesli macie ranic nas w taki sposob, to piew pomylscie o tym, bo nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego jak to moze bolec. Czujemy sie potem jak nic nie warte szmaty. Dlatego wspolczuje kazdej dziewczynie, ktora przez to przechodzila, przechodzi, lub bedzie przychodzic.. Jesli macie jakies problemy, prosze o napisanie na priv, na pewno pomoge, po to tutaj jestem...