I nawet w te święta, gdy wszyscy otwierali prezenty,
ona siedziała popijająć już zimną kawe,
jednak wciąż myśląc o nim.
Jest sobota, jeszcze tyg i bedą ferie. Nie mam żadnych planów. Będe siedzieć w domu. Tak. I bedzie fajnie....
Pamietam ostatnie ferie, to był chyba najlpiękniejszy czas mojego życia, a potem było już tylko gorzej. Chodz minioł już rok ja jednak wciąż nie moge zapomnieć. Teraz prubuje poukładać to wszytko na nowo. Tak może kiedyś będe szczęśliwa, lecz nigdy nie zapomne. 16.03.10. Ten ostatni dzień. Dobra koniec głupich wspomnien, było mineło.