piątek - najgorszy dla mnie dzień tygodnia; może dla niektórych to najfajowsiejszy dzień. u mnie to lekcje w szkole do 16:00 i wf. -,- ale jutro będzie całkiem, całkiem. na noc przychodzi do mnie panna powyższa. zdjęcia będziemy robić, a to nasze robienie zdjęć zaczyna się normalnie, później jest coraz gorzej.. w sensie np. pani pozuje w moim szlafroku. xd
nananana :cwaniak2:
post skriptum : zdjęcie jest tak specjalnie nie ostre, troszkę rozmazane, nie chciało mi się czekać zanim się załaduje i jakość się popsuła. ;<
krystian, nie krytykuj,
wszyscy wiemy,
że masz II miejsce w wojewódzkim konkursie fotograficznym!
k.