alors on dans !

Psia kość jeszcze nie mam zdjeć z Berlina ale jak będą to nie skończę ich wstawiać. :D

Może zacznę od początku, dziękuję bardzo wszystkim życzenia na urodziny.. :D już jestem krejzi 17 :d nie ma to tamto .. no i mam kalosze. ;D

"sukces i vódka mogą iść w duecie bo jedno i drugie dostaniesz na mecie." podróż była na wypasie. Tysiąc przesiadek, pogoni za pociagami. no i te "niezapomniane noce". ale i tak ogarniałam ludzi (m. i. k.). Jedna zakazana piosenka i ŁAPY  W GÓRY . Krąg kumających żarty mowy niewerbalnej czyli ja Hana i nasz przewodnik (młody Madek rządzi). Plan na życie-- mieszkać w Berlinie. Tylko muszę zostać artystką . dom kultury i te sprawy. A no i ten dobry początek znajomości "bo na imprezę zawsze jest siła." Nocne zwiedzanie na wypasie. dziwni panowie i jeszcze dziwniejsze panie .. no ale tak wygląda nocą świat. Po maturach plan jest przejrzysty - berlin i litry vódek czystych. Chińczyków i murzynów trudno było ominąć szerokim łukiem.. no ale jeszcze zyję ;D  ja zawsze mówiłam, że niemcy to przeznaczenie. ale sama sobie nie wierzyłam.. : o finito dis notatko . muszę nakarmić małe.. zapomniałam, że sen po podróży jest najważniejszy czyli pobudka o 8 do małych :D
Life is life.. :p ja cię kręcę zakochana .!!:* wielkie podziękowania dla wychowawcy, chociaż nie wiem czy będzie to czytał.. ale nigdy nic nie wiadomo. Życzę udanego tygodnia na Krutyni :D.!:PP
No i czas ogarnąć do końca szkołe i wyperdzielać stad jak najdalej .;  ppp jeszcze troszkę czasu potrzebuję, a jak narazie powstanie pomnik rozpaczy, który stanie na dwrocu w Berlin-Lichtenberg. cza. zapomniałabym- BAMBO LIPS.

Das war lecker. 



kumający skumają kum kum:


http://www.youtube.com/watch?v=dYPCOnNc0i8

"Marzenie o czymś nieprawdopodobnym ma swoją nazwę. Nazywamy je nadzieją."