ale bylo fajnie na meczyku
i jak sie prawie na schodach zabilam
prosze was bardzo masakra
albo ten chlopak co sie na mnie tak perfidnie patrzyl
ale ogolnie to sie ciesze ze wygralismy bo fajne akcje byly
a ile serwow zepsuli...
to nic
wygrana najwazniejsza
Moj tato: "tędy szla Karolina do Gogolina"
JAA: "czym? autobaną?"
albo jak na Piotrku prawie zasnelam
Buzi dla wszystkich
kocham Lukas