Heeej ; *
Długo nic nie dodawałam jakoś czasu i chęci nie miałam zeby tu wpaść ; ) coż tu duzo mówić kurcze koniec wakacji jeszcze nie cały tydz. a jeju ; /
tak w skrócie co robiłam przez ostatnie dni :
Piątek - spotkałam sie z skarbem ;* uhuhu było cudownie ; )) najlepsze to rozwalił mu sie skuter ehehe ;D Michał i Krzysio naprawiali go ponad godz. heheh ;)
Sobota - grill teściowa mojej siostry przyjechała heheh było mocnoo i pan zylcu z niego był ubaw ;D ze swagrem robilismy grila oj naśmialiścmy sie ;D
Niedziela - Skarb przyjechał z pewną osobą heheh co za wariaty jenyy ;D potem na dożynki kurcze wieniec musialam nieść porazka jaki on ciężki był ;/ ale dożynki uważam za udane ;D
Poniedziałek - nuda ; /
Wtorek - Z samego rana byłam w sul i kartuzach heheh jacy ludzie są czasami śmieszni najlepsza scena w lidlu zachowam ją dla siebie ;D
Krzysiuuuuu <3
Kocham cie na zawsze ; ***