180.

Mam dziwną opsesje na punkcie tego miejsca.

Myślałam, że zaraz zwariuje z głupoty i ze śmiechu jak was zobaczyłam. Chciałam nawet rzucić się na szyje. ;D

Byłeś Ty i byli Oni. Twoje powitanie mnie było naprawde fajne. ;D Potem twoje kuku na schody i ja. ;D Obiad: Kamil prawie by się udusił ze śmiechu jak było to. Cały czerwony był i ja się na niego lampiłam a on coś robił. ;D. Potem Ty szybko przyszedłeś do mnie i się pytałeś i pogadaliśmy troche i było cudnie. ;D A na koniec te Twoje pożegnanie. Chyba go nie dokończyłam, za szybko odeszłam.? Chciałeś mnie do siebie przytulić.? Nie wiem. Wyrwałam się do Kamila dać mu cześć i powiedzieć mu no wiesz Klaudia. ;D

Droga powrotna z panem K.K. ^^ ;D heh..' różowa kurtka i 158 cm.. to mnie wcale z tłumu nie wyróżnia' on wie o co chodzi. ;D

Aaa i jeszcze Józek^^ no.. ;D te jego 'cześć Magda' ;P

24 dni.?