Znalazłam WKOŃCU od (dokładnie) miesiąca czas na napisanie czegokolwiek tutaj. Przez krótki okres czasu miałam awarie internetu, myślałam, że nie przeżyje, a tu proszę, jednak da się żyć i bez niego. Pozatym strasznie dużo obowiązków na mnie teraz spadło + nauka... aktywnie spędzam czas w ciągu tygodnia na nauce co widać po ocenach z czego jestem bardzo zadowolona, ale z drugiej strony tak bardzo wyczekuję weekandu, kiedy budzę się wtedy kiedy mi się żywnie podoba z myślą, że spędzę z Misiem całe 2 dni :) Wczoraj miałyśmy swoje święto, więc mam nadzieję, że każda spędziła ten dzień cudownie, a najlepiej gdyby takie prezenty spotykały nas codziennie! *.* cóż mogę jeszcze napisać... za 2 miesiące i 10 dni będziemy obchodzić z tym Głuptasem powyżej roczek, jestem taka szczęśliwa i każdego dnia uśmiechnięta, a to wszystko dzięki niemu !
INSTAGRAM