Dziś o 16 narodziny tej malutkiej klaczki :) Niestety dojechałam pół godziny po narodzinach, ale i tak warto było :) No i moja Sarietta w końcu nie będzie miała brzucha :) Poczekamy za następnym brzusiem do wiosny :)
" Bo nie ważne jak daleko, ale ważne jest, że jesteś. " R.:*