PEZET
Boże, ludzie starzeją się marzenia nikną ja chcę tylko swoim bliskim zapewnić wszystko
Tutaj codziennie uczę się, że nie ma uczuć jest tylko hajs, seks, hajs i trochę brudu
Nie czuję nic i nie wiem co robię
A serce bije mi trzy razy szybciej niż w normie.
Czuję, że za mało czasu nam tu zostało by
Pozwolić sobie na to by nie być razem.
Ej, lubię, gdy patrzysz jak patrzę.
Znikam gdzieś, noc i dzień zlewa się w jedną całość, kiedy nie ma ciebie.
Przegrajmy wszystko i przestańmy istnieć.
I do jutra byłbym martwy i kurwa przyrzekam
Chyba to zrobię, bo jutro nic mnie nie czeka
to co było między nami wciąż jest i wciąż jest ważne
jeśli będę musiał poczuć tak, musisz zrozumieć to będzie koniec nas, koniec, dziś tak to czuję
Ale kocham cię, kocham, wciąż cię kocham, kurwa,
i nie znam już innych słów, to jest zbyt trudne.
Chciałbym już wiedzieć, że dobrze wiem jak mamy żyć, lecz dobrze wiem, nie mam nic, jak ja i Ty.
Jak szaleni tańczymy oboje
I nie mogę złapać tchu i łapię paranoję
I unoszę się nad tłum co staje na dole
I znowu chyba gdzieś łączą się nasze dłonie
Spotykam Ciebie znów, patrzysz na mnie i widzisz, że czuję to co Ty albo któreś z nas się myli.
Chcę to co umiesz Ty, wiesz, Ty umiesz kochać,
ja umiem unieść się na szczyt i uśmiech kryć i już nie cofać
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24