Zabiorę Cię, Magdaleno
"Przyjaciół masz cały rok wokół siebie i zawsze ktoś przy tobie jest - jak żart.
Przedstawiasz wciąż nową twarz, nową rolę, do kiedy jesteś pośród nas...
Wieczorem sama w domu, zamknięta w pusty spokój, przed sobą widzisz jakiś cień...
Dlaczego spuszczasz głowę?Odwracasz nagle oczy?
W milczenie znowu cofasz się?
O Magdaleno, Magdaleno, choć dla wszystkich jesteś, nie ma ciebie nikt...
O Magdaleno, Magdaleno, jaka drzazga w twoim pustym sercu tkwi?
Zabiorę ciebie z tamtych ścian, wezmę sobie, nie będziesz już musiała grać, wciąż grać...
Zaczną się znowu zwykłe dni, zwykłe noce, to wszystko czego dziś ci brak...
Nie będziesz sama w domu, zamknięta w pusty spokój, już nie powróci żaden cień...
Dlaczego spuszczasz głowę?Odwracasz nagle oczy?
W milczenie znowu cofasz się?
O Magdaleno, Magdaleno...
O Magdaleno, Magdaleno, choć dla wszystkich jesteś, nie ma ciebie nikt...
O Magdaleno, Magdaleno, jaka drzazga w twoim pustym sercu tkwi?
Choć dla wszystkich jesteś, nie ma ciebie nikt...
Jaka drzazga w twoim smutnym sercu tkwi?"
Kolejny rollercoaster.
W brzuchu "motyle nienawiści". Do kogo? Czego?
"Miasto aniołów" niedawno się skończyło a wróciły wspomnienia. Ledwo się pozbierałam a tu mój naj naj naj film "Mój chłopak się żeni". Kapitulacja, bo cały tydzień z chorym Tymciem siedzę w domu a to był intensywny dzień gotowania, zabaw i około leczniczych spraw. Ktoś mógłby pomyśleć, że to jakiś znak. No i ostatnio prześladuje mnie Vox z w/w piosenką. No nie wiem co o tym myśleć, pewnie nic nie powinnam ale czucia albo nie czucia, nie wyłączę.
Chciałabym, dużo dałabym, aby czuć co czułam albo po prostu nie czuć tego co czuję.
Dobranoc.
Inni zdjęcia: Ja pati991gd... maxima24Ja pati991gdJa pati991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24