nie potrafię Cię zapomnieć, bo jesteś obecna w każdej chwili która mnie, otacza <33
moja Naliś. skarb największy. a dziś badziewnie w szkole. wczoraj wieczorem nie
nauczyłam się do fizyki, no i pewnie 1 będę miała z tej kartkówki. miałam dosyć tej
nauki. po prostu, najzywczajniej w świecie mi się nie chciało. olałam. taaa, efekt
będzie w postaci
jedynki co mnie naprawdę nie obchodzi . po prostu nie .. myślę
ciągle o Nalibie. jak jadę do szkoły, kiedy wrócę. jak jestem w szkole, kiedy będę.
jak jadę do domu.. kiedy ją zobaczę. dziś takie cholerstw.o ;
myślałam o Nalibie. o tym że nic nas nie rozdzieli. to nie były niebieskie migdały,
tylko gniade migdały ; ) . no ale kicz. zaczynamy:
burak; ple, ple, ple.
adź; aniś, obudź sie!!
ja; pytał mnie wczoraj. dzis nie zapyta.
adź; oj, zobaczysz. on coś knuje.
burak; ple.. ple.. tlen... wodór... plee..
adź; ań! on cię właśnie pyta [szturchając]
ja; BUUURAK ? na całą klasę : D . mam uwagę w dzienniczku . haa ;dd
i jeszcze dziś;
naszą chemiczkę nazywamy
łyżwa. miałam jako gospodarz zejść do pokoju
nauczycielskiego po dziennik. przychodzę i mówię;
` pani łyżwa prosi o dziennik.. ` no niestety tak do TRUDZI. naszczęście
upomnienie ;oo bo szlak by mnie trafił jakby druga uwaga do dzienniczka.
ahh.
Nalisiu <33Inn .
to świetnie <33. co do wiersza, ja też <33
Adź .spoko. doczekasz wiosny, i konia ;]]
<33
Wikk .
przyanjmniej będziemy razemM . <33
a moją notkę dedykuję Nalisi <33.na zdjęciu ja z nią, by lenn.no i może mała dedykacja dla CIEBIE