Po tej krótkiej definicji szczerości można dojść do wniosku ze tro tak naprawde zajebista sprawa, wystarczy mówić prawdę, bo wszyscy tego oczekują. Od rodziców, od dziewczyny, od chłopaka, od nauczycieli - zawsze słyszymy: mów prawdę, bądź szczery. Teraz zastanówmy się, czy szczerość zawsze jest dobra? Czy mówienie tego, co myślimy prosto w twarz zawsze jest potrzebne? 

Właśnie tutaj pojawia się problem. Bo gdy mówimy miłe rzeczy, zawsze jest ok. Ale niestety, mówienie prawdy jest duuużo trudniejsze... Często widzimy, że ktoś robi coś złego, coś się nam u niego nie podoba... Mówimy mu to , a on się na nas najzwyczajniej w świecie obraża... Za co? Za szczerość? A zawsze mówią że nieważne jak, ważne że szczerze...

I tak to jest z tą szczerościa...