siemano. ogolnie to wczorajszy dzien nie nalezal do tych najlepszych ;/ rano smutna wiadomosc wieczorem nie wpuszczenie na koncert eh FAK AJRISZ LO ! przyjechalam na Talla cala zmarznieta smutna rozczarowana i wkurwiona,dobrze ze tata kupil mi 6paka na pocieszenie i sie najebalam poszlam spac,ale jeden plus z tego weekendu jest taki ze spedzilam go z NIM. :* mrr ej nie moze byc lepiej.
film i w kime.