tak bardzo nie chcialabym nic zepsuc.
a nie powiem, zaczynam wariowac.
i inni niech sie wypchaja. w innym swiecie to by bylo takie proste, takie piekne.. ale to nie jest inny swiat.
chociaz nie powiem, moglabym powalczyc zeby ten byl troche lepszy. plan moze i mam, ale to tak jak planowalam ze bede sie uczyc, a troche malo robie, ciekawe co bedzie przed sesja. widze swiatelko w tunelu, nie gasnij prosze.
i cala zimna pogoda niech wypierdala na koniec swiata, o!