Zabierz mnie stąd

Płakać nie ma co. Ta muzyka jest taką odskocznią od wszystkiego, nie? Takim zabierz mnie stąd. Momentalnie odpalając każdy track można wylądować na innej planecie, z innymi myślami. Można zapomnieć o wszystkim, wszystko zobaczyć w innym świetle. I nabrać pozytywnych myśli. Tak, przynajmniej ja tak mam. Na spokojnie, zawsze są jakieś pozytywy. Lecz trzeba na spokojnie ich szukać, do tego mniej więcej też służy muzyka. Muzyka, która tak naprawdę jest czymś więcej niż muzyką. Prymitywna nazwa jak na takie coś. Szkoda tylko, że przez wielu jest ona nie do ceniana. Szkoda, że w szkołach trzeba się uczyć tekstów o niczym, zamiast uczyć jakiegoś życia. Szkoła wychowuje, powiada legenda :D. I znów wątek miłosny? Taki track. Jeśli miłość to ból, to wiemy tu coś o miłości. W sumie.. W sumie jebać, nie poruszam tego tematu przez najbliższe dni, ileż można. Godzina specjalnie nie pozwala do jakiś specjalnych rozkmin. No bo chyba każdy to wie, że nocą się lepiej kmini. Wszystko wygląda jakoś raźniej i ostrzej, w lepszych barwach, bez żadnych nie zrozumiałych dodatków. Miłego wieczoru wszystkim...

Zeus - Zabierz mnie stąd

formspring.