Misiu pisiu słodziusiński

Mój kochany misiu pisiu słodziusiński.. Tak słodko spał ostatnio, że musiałam mu zrobić zdjęcie. :D

Kompletnie brak jakichkolwiek zdjęć. Taka czarna pustka. Może po świętach coś się pojawi?  Po sylwestrze na pewno :D

W każdym razie ostatnio mam nie ogar. Lekka kłótnia wczorajsza trochę wybiła mnie z tropu. Czy aby na pewno jest tak, że nie wierzę. Rano wstałam z dziwnym spokojem. Że bedzie dobrze, że się ułoży. Przed nami jeszcze tyle przyszłości przecież.. Sen prawdopodobnie mnie uspokoił, choć nie jestem pewna. Ciekawe czy coś zmieni moje przepraszam.

Co do szkoły, znowu zawaliłam spr. z matmy. W dodatku jutro nie ma poprawy! :D Za to kartkówka z chemii i spr. z niemieckiego. Super. Mega zadowolona na maksa. Czeka mnie trochę nauki. Jeszcze 2 dni szkoły i będzie wolne. No, oprócz wigili w czwartek. Z P zamierzamy nawiedzić pewną klasę:P xD Strzeżcie się stosy ciast! Hah

Od kilku dni chodzi mi po głowie słowo zając. Nie pytajcie dlaczego, to tak jak czasami wstaję i od razu śpiewam lulajże Jezuniu albo inną balladę. Może zamiast nauki ukręcę sobie kurdowiańską pierdorzemkę :D Kocham ten tekst normalnie xD Polecam film Paul, beka, że hejjj :D

Dzisiaj miałam niezłe kino w domu :D Za oknem mój sąsiad właśnie wędził mięsko. Nie dość, że w połowie drogi nagle stanął, zaczął się zastanwiać po co to nosił, to nagle jak jebnął cepa do tyłu, to śmiech co nie miara xD Później przyszedł drugi zalany w trupa facet i zaczęła się jazda :D Podnooosi go, targa za koszulę, nagle oboje upadli, kolejna próba, ok, usiadł na krzesełku. Nie na długo. Nagle jak jebnął z krzesełkiem do tyłu, to tylko nakrył się nogami xD No a póżniej juz jakoś siedział, przechylając się w prawo :D

W środę sprzątam w pokoju i ubieram choinkęA w czwarteczek jadę do dziadka:) No i tatuś wracaa :D A później tylko byle do sylwestra ;** Oczekujemy na jakiś wyjazd. Może tradycyjnie Polkowice ?;))