Łohohoh. Zdjecie grubo sprzed roku. xd
Ale mi się nudzii. :| Nie mam co robić, więc wzięło mnie na przemyślenia. W sumie, to coś dawno tutaj nie pisałam.
Już w poniedziałek do szkoły niestety.. nie chce mi się ;c
Strasznie szybko te ferie zleciały.
W dodatku jestem przeziebiona teraz..
Ehh, no cóż, nie ma to jak się rozchorowac w drugiej połowie ferii i leżeć w lozku z katarem, bólem gardła i głowy.
Mam nadzieje, że jutro będzie lepiej. :)
Ogólnie jest źle, coraz gorzej. :c
Było dobrze, to musiało się zjebać- STANDARD.
Nie mogę się załamywać. Jak narazie muszę ratowac to, co mi jeszcze zostało, i skupic się na sprawach i osobach, na których mi zależy.
O nie, tego nie moge spieprzyć. Obiecałam sobie, że dam rade i dąże do celu, nie poddam się, muszę być silna.
Wciąż wierzę w to, że jeszcze kiedyś będzie dobrze, że wszystko się ułoży. Wtedy stanę przed lustrem i powiem: 'TAK ! JESTEM SZCZĘŚLIWA.'- będzie to wypowiedziane całkowicie szczerze, bez żadnej ironii. Kiedyś, będę w stanie tak zrobić, tak.. KIEDYŚ.
To wszystko zależy wyłącznie ode mnie.
And I will love you, baby - Always
And I'll be there forever and a day - Always
I'll be there till the stars don't shine
Till the heavens burst and the words don't rhyme
And I know when I die, you'll be on my mind
And I'll love you always . <333333333333