po 8 miesiącach
To o co prosiłam rok temu spełniło się, przypadkowo, niechcący i czasem wbrew temu co sobie postanowiłam, i wbrew temu co chciałam. Z jednej strony nie było to dużo, ale dla mnie były to bardzo ważne wydarzenia, o których niestety ciągle zapominam. Tak na prawde były to trzy wyjazdy, bez których wszystko byłoby inaczej. Może lepiej, może gorzej, nie wiem. Ale pierwszy raz moge powiedzieć, że nie żałuje, tak na prawde niczego. I tylko dlatego, że czasem byłam całkiem sama, mimo wielu otaczających mnie ludzi, i to coś we mnie zmieniło. Bo może potrzeba czasu, zeby zobaczyć coś ważnego, a mi bardzo często zdarza się nie zauważanie w pore. A zdjęcie to wspomnienie czegoś, co ignorowałam, obrażałam, a teraz zrozumiałam, że to też było istotne.
... ale po ludziach może zostać więcej, nie dajmy sobie zabrać tego co może nie zdarzyć sie kolejny raz ...