Jak obiecałam...jest i zdjęcie z wyjazdu;p
<hahaha>a to może w skrócie opowiem jak było...
Git,git i jeszcze raz git...;p
Tylko,że były małe problemy techniczne...
Chodzi o rozbicie namiotu...i grula...
Ludzie tam sobie pewnie pomyśleli...,,Z Poznania..czy z Wygnajewa?''
Ale poźniej było git...robaczków nie było za dużo...zimno aż tak nie było...
Woda była...ja byłam...muzyka była...no i ladni chłopcy również<hahaha>
To mi wystarczyło...
Nie spałam...a to przez imprezowiczów...
Zabawa,potem przyjechali się naćpać,najebać...do 22.00..dalej zabawa..no i o 4.30!come back do nas...
Ale asy...darli się przez taka tubę...,,wstawać!już pora...która jest godzina?4.30...wyjebane mam,że oni spią''
Oczywiścioe musiałam swoje 3grosze wpier*olic;p...
Rano...
przyjechali znów....nie dałam się...chcieli mnie do wody wepchnąć powiedziałam ,,nie tym razem''
Natomiast taka piękana lady za pyskowanie...za twarzowe...została wepchniętacoś tam darła się...nikt jej nie pomógł...
A ja??Ja sobie popłynełam...
To tylko poczatek...już nie chcę gadać...że ktoś był taki inteligetny i zaje*ał nam...reklamókę...i kurczaka<hahaha>
No ja tam lałam
To trzeba się nazywać...
A więc...Pozdrawiam...całąąą ekipę<hahaha>...ludzi...czytających tą notkę...no i oczywiście tego bruneta;*;*
Dziś wielkiii dzień
Idę kupić sobie coś...chyba spodnie...
No i kolejny dzien z Daria
Aaaa...zdjęcie przedstawia papeta....oczywiście widać kawałek namiotu...i te ręczniki<hahaha>
I don't give a...
Keep looking at my...
'Cause it don't mean a thing if you're looking at my...
I'm a do my thing while you're playing with your...
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24