Czy warto śnić o tobie?
przez krystaliczną mgłę próbować cię gonić&
uśmiech twój łapać
niczym płatki śniegu na gorące usta&
nie widzieć nic
prócz przeźroczystej bieli po horyzont,
rozświetlonej tysiącami ciepłych promieni,
wypełniających niczym...
krystaliczna źródlana woda
każdy delikatnie przypieczętowany
na aksamitnym śniegu...
ślad twoich stóp
przekornie odbijający się w diamentowych soplach&
Czy warto śnić o tobie?
w nieuchwytnym powiewie wiatru
niosącego delikatną woń odpoczywających liści
starać się poczuć kojący zapach
twoich słonecznie rozwianych włosów&
i oszaleć z zachwytu widząc twoje oczy
na tle orkiestry leśnych barw, gdzie pierwsze skrzypce
gra sędziwy brąz odpoczywający jak dywan,
któremu w tle wtórują nadpobudliwa czerwień
i jak zawsze opanowany pomarańcz&
ze skromnym udziałem złotego kontrabasu&
Czy warto śnić o tobie?
by razem z tobą zgubić się
pomiędzy błękitem nieba...
przyprószonego niewinnymi obłokami,
a radosną zielenią jeszcze dziecinnie naiwnej trawy,
ośmielającej się konkurować w wyścigu do słońca
z opanowanym, promieniście dojrzałym zbożem&
i oddech twój kwiecisty słyszeć
w wesołym szepcie raczkującego strumyka,
w którym odbija się tęcza obudzona przez ciepłe łzy szczęścia
posłane przez Boga
i ująć twą dłoń, gdy z zachwytu milczysz milionami nut
____________________________________________
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika na42.