Majeczka ! Kruszynka taka .
Ciąża to czas wielkich zmian , świadomość , że nosi się pod sercem nowe życie daje podczucie dumy . Lecz na samą myśl o porodzie i macieżyństwie człowiek zaczyna się bać . Dodatkowo opowieści innych kobiet typu ' życie zmienia sie o 180 stopni gdy dziecko przychodzi na świat ' wcale mi nie pomagały , wręcz przeciwnie ! zaczełam sie bać , że nie dam sobie z tym wszystkim rady . Lecz gdy już zostałam mamą wiem , że nie ma co słuchać ludzi i wszystkich mądrych rad oraz teorii.Mi osobiście Maja daje mi tyle siły i radości , że wstawanie do niej w nocy co 2 / 3 godziny nie jest jakimś ciężkim wyzwaniem czy bólem dla mnie , pomimo niewyspania chce się rano wstać i stawiać czoło codziennym przeciwnością losu .