Było GRUUUUUBO xD

O 20 poszliśmy do małego Joja i tam balowaliśmy do 24, przed 24 wyszliśmy wszyscy na batorego, na boisko szkolne i się zaczęło!! :D

Ile ludzi!!!!

Mnóstwo znajomych ryjków, wszyscy podbiegali z krzykiem "Cześć, wszystkiego najlepszego!!!" a później robiliśmy "misia" xD

Zaje***cie było!!!

Taki klimat!!!

I huki petard z każdej strony :D

Po 24 poszliśmy jeszcze na godzinkę do małego Joja, a o 1 Ja, Bartek, Ola i Dżodżo poszliśmy na statoil po % i pojechaliśmy na strzemyk do mieszkanka Joja :]

Tam jeszcze trochę pobalowaliśmy i o (nie pamiętam o której xD) położyliśmy się spać :]

A rano to co kocham najbardziej, otwieram oczka i widzę moje Kochanie :* :* :*

Posiedzieliśmy jeszcze trochę posiedzieliśmy i o 13 byłam w domku =))

Mówią, że jaki sylwester => taki cały rok i oby to było prawdą!!! ;)

Bez Ciebie noc straciła smak...