Siemka :D musze przyznac ze trzeba namowic kornelke na jakies fotki bo nie mam co dodawac :* No wieczor w sumie byl udany. Ale dzien tez nie byl zly! W koncu ruszylysmy z Magda dupy i pojechalysmy sobie na kobylke troszku sie pokapac i poopalac :* Pozneij znowu pogaduchy w budce :D Sobota juz coraz blizej powrot kornelki ognisko do rana i spanko w namiocie:) Dobranoc:*