kserówki na pewno się odnajdą skoro skrzat schował to i znajdzie :) może kiedyś się o nie potkniesz albo same wpadną w ręce
te zdjęcie odgrzebałam u babci , zdjęcia mojego taty gdzieś w moim wieku z kolegami :)
żebyś wiedziała śledzę na bieżąco koncerty w lublinie i myślę ze będę w miarę możliwości na nie chodziła, chociaż mnie trochę przeraża .. muszę znaleźć miejsce podobne do novej ..kameralne :)
orzeszek mój jest w szkatułce :) co do gubienia rzeczy bez przerwy gdzieś je zagrzebuje .. i odnajduję po jakimś czasie :)