mim, co mówisz (?)

uśmiecham się, ignoruję to ze nikt mnie nie zna, wiecie o mniej cos wiecej niz wiecie, kto? Ty?

czytasz, czy z góry zakladasz że jest to za trudne,

lubię:

grać w piłke nożną, gubie już cotrast murawy

pisać, nie czuję się dobrze na bicie, czuje się nudny jak ostr, madlib, gangstar, i całę te rapowe ścierwo, gadanie do mikrofonu. naśladowanie prawdziwe getto,

smoke weed, choc jak sie ogranicza to nabiera ona większego smaku, uznajmy degustant, smakosz, od czas do czasu. w peace full.

sztuke, obrazy, nie bochomazy graffiti

nie zakapturzonych skejtow, w szeroki spodniach,

czułość, choć degustacja życia na ostro to miły przysmak, zjadania Ciebie z tabasco.

zdobywac wiedze na tematy paranormalne,

fascynacje, pasje, poezje, refleksje, logikę, 

przezywac katharsis.  

Przytulać Cię, całować ,jesteś aniołem !

A teraz Spójrz jak ten świat już mnie zmienił...

,,,błądze gdzieś teraz, szukam własnie tej niszy, tego spokoju przy tobie, odnajduje go sekundowo jak by diabeł by sekundantem, widzimy się dziś, będziemy rozmawiać, mówić sobie 'kocham', ale czy naprawde będziemy się słuchać ?

powiem ci dzis historie z zycia, jak bylo w pracy, co mnie spotkalo po drodze, ze slyszalem nowego rapa, ze zassysam nowego rapa, ze wankej mnie niszczy i jimson nagrywa gdzieś z kimś coś  itd....

powiesz mi ze kolezanka ma juz nowego chlopaka, a ty bys tak nie mogla, opowiesz mi o tym ze widzialas nowe buty, u jakiejs osoby, ze ktos napisał ci pocisk na fbl,ze ty mu odpisalas zajebistą docinką,że ktoś widział cię i mowil kssn, ze ktos ma styl ktoś inny go nie ma, ze widzisz swiat jak wyjdziesz z klatki, napewno ? tez tak chce. tak naprawde w skrócie opowiesz mi wszystkich ludzi, to samo by pewnie chcieli mi powiedzieć, to samo ja im mówie, poprostu nic, bezsens, dzieci pierdolą jak Ja wczute w fbl, raperzy będą naśladować harlem, murzynów z Brooklyn Ripper, i gangi MS.

writerzy będą się onanizować montaną by spuścić się na ściane, ich fetysz.

skejci kręcic kostki a ćpuny kręcić kostki. pętla. powiemy sobie kocham, ta mysl nie będzie wędrować tam gdzie powinna ale ukoji zaufanie, ze skoro ci to mowi to znaczy ze cie nie zdradzam bo nie umial bym cię zdradzic i ci to mowic, i ty pewnie też. jednak kocham nie konczy się na tym, wiemy o tym czasem. częsciej lubimy jendak zapomniec. bo potrafimy mówić.

Ja napisze wiersz i będę myślał że ktoś go rozumie ze jest dobry , nagram nowe mp3 i bede myslal ze jeste mc's a Ty, Ty wstawisz zdjęcia na fbl z myślą że znaczą one więcej niż widzą.że to ooł wśród rówieśników, że masz swój, świat styl, osobowaść,że się różnisz od innych bardziej niz ta której nikt nie zauwaza,non sens. my spotkamy sie bedziemy calowac, udawać że 'rozmawiamy' i pojdziemy w inną strone. napiszemy sobie kocham na dobranoc i pojdziemy spac, pozniej znow wstaniemy by usychać jak dziś, jak co dzień.

przepraszam że usycham też tutaj, nie potrafie Nas z tego wyrwać, potrafimy się złości na siebie, innych, zazdrości, wyśmiechać, nygować jak ja nieslusznie emo, punk itd. oceniając ich po ciuchach, czepiać się innych, Nie bedziemy wyrozniac sie od tak powalac taranowac stylami z nowymi butami itp. nie chce, ja nie chce, chce stać z boku, tak naprawde w tłumie, a jednak z boku.

Choc mamy dziś 9,03.2008r. ja wiem jak to wszystko ma się toczyć, ludzie, zagłebieni w progress cywilizacji, my w milosci z jednym malym pominietym szczegolem bedziemy sie kochac, miec dzień, miec dom, dzieci, prace, miec noc ,będziemy co dzień rozmawiac, usychać.