vonradetz taki geniusz, cholera... tyle świetnych projektów osierocił, tyle jeszcze mogło wyjść spod jego ręki. ostatnie nagranie, już po jego śmierci okrutnie działa na emocje.
17/09/2011 1:16:56
myspys
Do mnie nadal nie dociera, ze On nie żyje. A tym bardziej nie dociera do mnie to, że Lifelover już nie istnieje. Uwielbiam ich.
17/09/2011 1:20:09
vonradetz
Może lepiej, że nie istnieje. Nie wyobrażam sobie tam nikogo innego, oprócz B. Szkoda cholernie. Tworzył coś zupełnie niepowtarzalnego.
17/09/2011 1:27:56
myspys
No tak.. nie wyobrażamy sobie tam kogoś innego niż B, ale jak genialną muzykę robili. Ostatnia płyta jest po prostu wspaniała.
17/09/2011 1:35:58
vonradetz
Szkoda, że tym razem ostatnia faktycznie jest ostatnią... Słyszałaś coś może, czy wiadomo już, czemu zmarł?
17/09/2011 1:42:59
myspys
Ostatnią ale genialną. Szkoda, że ostatnią... Właśnie nic nie wyczytałam dlaczego nie żyje. Zastanawia mnie to ale nie obstawiam żadnej opcji.