Wspomnienia

Także tego wzieło mnie na wspomniania :/

Kurcze byliśmy zgraną klasą każdy każdemu pomagał , chociaż każdy się trzymał własnej grupy to zawsze potrafił do drugiego rękę wyciągnąć, gdy jedno było smutne ,drugie go pocieszało i mówiło że będzie dobrze , głowa do góry..zawsze byliśmy uśmiechniętą oraz wesołą klasą , jedyna z najnormalniejszych :D Chociaż .. :D Cieszyliśmy się każdą chwilą , ale podchodziliśmy też poważnie do życia.. Każdy mógł na każdego liczyć :) Byliśmy taką rodziną <33  

Tak wogóle to tęsknie za wami :D za tymi lekcjami u p. Nycza , za sprawdzianami gdzie zadania od Moniki latały  po klasie :D Za tymi wspólnymi w-f gdzie wygłupialiśmy  się , wspólne gry w siatkówkę czy nożną i nie było tak jak w innych klasach że dziewczyny sio albo waliło się z całej siły piłką , wiedzieliście że jest równowaga , tak patrząć to chłopaki z mojej klasy byli najmądrzejsi niż Ci z pozostałych klas chociaż czasem zachowywali się jak dzieci no ale każdy to lubił :D miło  wspominam te trzy lata chociaż nieraz były spięcia międzynami to zaraz się godziliśmy. Wróciłabym się do tamtych czasów.. Mam nadzieje że w środę na tym naszym ognisku zobaczę się z wami wszystkimi :) 

A póżniej lece na Brzostek :D

piweczko ależ czemu nie w końcu nikt nie zabroni :D

Kotoś chętny się napić ?? :p

Bawimy :D

 A następny weekend zapowiada się jeszcze lepiej , mam nadzieje że to przetrwał i nie będą mnie szukać przez czerwony krzyż bo ekipa jest :D