Jeszcze oczy ci rozjaśnia moje słowo i mój gest. Jeszcze świecę ci jak gwiazda, ale to już nie tak jest. Jeszcze tyle trzeba przebyć niewesołych, bladych zim. Czy nam zimy wynagrodzi letnich ognisk wonny dym?
[ A ja? Co ja? Co będzie ze mną? ]
Komentarze
~charades o tak;d właśnie to miałam na myśli;d tylko nie umiałam tego ubrać w to słowo ;D
hihi no będę zapisywać;D z resztą w sumie nie bedzie tego aż tak wiele ;d po kilka do kazdego z trzech tamatów ;d
~charades aaa, co do tej ochoty [ co mi ją zatrzymać chciałaś ] to będę wdzięczna. bo jak już się zrobi krok numer jeden to wtedy dalej już jest tylko łatwiej. ale najgorzej jest zrobić ten pierwszy.. a no właśnie.. teraz mijamy się już tylko na korytarzu. a ja tak dawno nie piłam dobrej herbaty;d. ale zdajesz sobie sprawę z tego, jakie to poświęcenie będzie z mojej strony prześc te paredzieści kroków przez to zimno ;d ale czego się nie robi dla herbaty. a no a no. musimy musimy pogadać i ponadrabiac. ale teraz patrz, przez ten tydzień ile się nam nazbiera tematów ;d
~charades nie. my nie lubimy zimy!
a Ty pięknie się świecisz ;)
olśniona swym genialnym pomysłem;d haha mam dziś taką ową wenę na pisanie głupich długich bezsensownych komentarzy, ale wiem, że je lubisz;d mimo iż nie mam nic mądrego do powiedzenie, ale kogo by to odchodziło ;d i wez schowaj te obojczyki! chudzielcu! ja się boję, że pewnego dnia znikniesz z tej chudości!i zapomniałam napisać, że mi się bardzo podobają zdjęcia z tej sesji Twej;d dobraa dość ;D ;*
O sobie: zasłuchana (w muzykę, siebie, Ciebie może tez..), rozmarzona.
brakuje mi czasu na cokolwiek..
czuję się jakbym robiła nic, marnowała czas.
1/3 objętości mnie stanowią toksyczne substancje nazwane : smutek, złość, gniew i ironia. pozostałe 2/3 wypełnia miłość i nadzieja.
chciałabym znać się na sztuce i czuć ją całą sobą. by wypelniania 3/3 mnie.