Cześć.
Jak mija weekend?
U mnie mija bardzo szybko, zaczęłam ponownie małymi krokami ćwiczyć jogę,by nie zaszkodzić sobie na kręgosłup.
W nawyk już zaczęło mi wchodzić zdrowe jedzonko,a przynajmniej staram się jeść jak najbardziej zdrowo potrafię, przełamałam się do picia wody,chyba największa moja zmora by sięgać po wodę,ale małymi krokami jakoś idzie do przodu by ją pić.
Jeszcze tylko muszę nauczyć się spać te 7-8 h i będzie ok. Tylko jak to zrobić gdy po 4 h budzę się wyspana,a gdy śpię dłużej mnie głowa boli, jakiś pomysł?
Pozdrawiam Myslamipisana.