Tytuł to tak czysta i głęboka myśl, nieprawdaż? Ale idąc dalej tym tropem, to czy my jesteśmy pojebani, czy to świat i jego założenia są nienormalne? Czy to może nasz pogląd na społeczeństwo, związki, Religię wszystko komplikuje i sprowadza do niemożliwego? Wiem tylko jedno. Choć jak mówi sentencja "Vox Populi, Vox Dei", to że tysiąc ludzi twierdzi, że coś jest prawdą, tą prawdą się nie staje. Napewno na tym świecie.
Zostały 2 miesiące. 2 miesiące pełne pracy, wyrzeczeń, skupienia i walki. Pełne, a zarazem puste. A mi dalej brak motywacji. Studia wydają się tak odległym, abstrakcyjnym pojęciem jak wyjazd do USA czy lot na marsa. Czy miłość. I jedyne co pozostaje, to, zgodnie ze słowami nikomu nieznanego długowłosego amerykanina :
"Ramble On, And now's the time, the time is now, to sing my song.
I'm goin' 'round the world, I got to find my girl, on my way.
I've been this way ten years to the day, Ramble On,
Gotta find the queen of all my dreams."
Inni zdjęcia: Book photographymagicSieweczka obrożna slaw300Nowe rozdanie samysliciel35:) nacka89cwa1473 akcentova:) nacka89cwaZ przyjaciółką nacka89cwaW poprzek elmar137. atanaMój najlepszy kumpel bluebird11