Uh, nie wiem od czego zacząć.
Dziś do swojego życia wprowadzam dietę kopenhadzką.
Nie będzie łatwo, ale wierzę, że będzie warto.
Po tym, jak wróciłam do pierwotnej wagi - moja determinacja wzrosła 4x.
Nie ukrywam, że na samą myśl o moim wyglądzie chce mi się
płakać, wrzeszcześć i histeryzować jednocześnie.
***
to do wieczora kruszynki :*
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24