Wiem było już kiedyś, ale nie mam co wstawiać.;].
________________________
[b]zanim odejdę
jeszcze cię przeprosze.
przeprosze za milimetry niedomówień.
za nieobecność obecności.
zanim odejdę
jeszcze tak strasznie zapłacze.
zanim odejdę
będe się żalić przed tobą
z żałobą na twarzy
ze łzą na drzącej dłoni.
a na beznamiętnym policzku
pojawi się płomienny rumieniec wstydu.
zanim odejdę
potkne się o swój cień.
a gdy odejdę
nie znajdę juz sensu.
a gdy odejdę
upadne.
uwierze że podasz mi dłoń
i poprowadzisz dalej.
byle do przodu.
bym mogła stać się sobą wreszcie...[/b]
[i];*.dla moich...[/i]