Stoję nad przepaścią
Myśli,
Uczuć,
Serce pęka
I ciągnie w dół
Lecz coś nie pozwala mi skoczyć
Trzyma, blokuje ...
Chce zrobić krok do przodu ,
Robię dwa w tył
Kolejna próba...
Też nie udana...
I coraz dalej od przepaści...
Echh...
Czuje dotyk, delikatny, przyjemny
Ktoś łapie mnie za rękę
Słyszę cichy szept "Mamo stój...."
Delikatny głosik się łamie , zaczyna płakać....
Powoli spoglądam odwracam wzrok od przepaści
To mój największy skarb!
Moja miłość !
Nie pozwolił mi spaść
Kocham Cie skarbie !
23 KWIETNIA 2020
9 KWIETNIA 2019
23 WRZEŚNIA 2016
18 WRZEŚNIA 2016
14 WRZEŚNIA 2016
22 SIERPNIA 2016
31 LIPCA 2016
12 LIPCA 2016
Wszystkie wpisy