Hej! Kto ukradł lato?! :O
Zimne noce i gorąca herbatka sprzyjają kreatywności, w efekcie wracam do bazgrolenia. Wiernie towarzyszy mi w tym mruczący Grafit, choć czasem drań jeden rzuci się znienacka na szarżujący po kartce ołówek, czym wprowadza własną inwencje twórczą w moje pomysły. I bardzo wytrwale dba o dobro mojego kręgosłupa, zmuszając mnie do częstych pościgów. Za każdym razem gdy ukradnie mi gumkę do mazania, celem jawnej konsumpcji. :D