Pewnego dnia odejdę,
tak po prostu,
zabiorę wszystkie rzeczy,
bez pożegnania.
bez nakazów i zakazów,
bez ludzkiej niesprawiedliwości,
nie zatrzyma mnie nikt,
zostawię za sobą przeszłość,
popatrzę z optymizmem,
w przyszłość, która się rysuje,
i może szczęście się znajdzie,
jeśli kiedyś go brakowało.