photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 8 SIERPNIA 2011

Gapiłam się na to źdźbło przez bitą godzinę. Z każdym podmuchem wiatru przybierało ono inną pozę. Potem podeszło do niego dziecko zerwało, rzuciło o ziemię i poszło dalej. Metafora życia. Z biegiem czasu zmieniasz swoje pozy, by po jakimś czasie przyszedł ktoś i zniszczył Ci wszystko. Roślinki już się nie dało uratować, ale leży zasuszona w encyklopedii. Jakoś nie miałam serca zostawić jej tam. 

 

 

Elisa - Eppure Sentire. (bo już dawno się tak chujowo nie czułam)

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika mypillow.